O mieszkańcach i dla mieszkańców Starzyna

Gochol ;)

Co Was wkurza w płci przeciwnej?? Mad

Co, wręcz przeciwnie?? Laughing

Dlaczego tak jest?? Co myślicie o takiej sytuacji...??
[b]Miły, ułożony chłopaczek i głupiutka, niepozorna dziewuszka, licząca z jego strony na coś więcej, niż sama mogłaby mu ofiarować. Pełna nadziei na udane życie, nagle otrzymuje niespodziewany cios ostrym nożem w plecy... Dowiaduje się, że jej marzenie legło w gruzach, nie wie co robić, została sama... Odrzucona! Jak może się czuć??
A odwróćmy rolę.
Miła, ułożona dziewczyna i głupiutki, niepozorny chłopaczek... itd.
Czy to nie jest okropne?!

Ktoś kiedyś słusznie powiedział, że życie bywa brutalne.

Buli

Życie nie jest brutalne tylko zaje…… niesprawiedliwe.

Agatka

Co za slowa??

Buli

Szaleje nie Smile

Agatka

no a jak kiedyś trzeba zaszaleć zycie jest za krótkie żeby cały czas robic to samo heh

Buli

Jeżeli chodzi o dziewczęta to ich nie zrozumiesz. Jak to powiedział pewien mądry człowiek "baby to są ch..e" nie obrazajac bab. Jeden z moich kolegów stwierdził też że do baby trzeba z "pyzdy" czyli nie mozna być zbytnio miłym i do tego właśnie sie przekonuje bo kiedy taki jesteś(miły) przestają cie szanować!!! Ostrzegałem że po długiej przerwie wrocił szeryf Wink

heh

Agatka

Dlaczego nazywasz nas babami?? I dlaczego niby myślisz ze jeżeli jest sie miłym wobec dziewczyny to ona przestaje Ciebie szanować??

Buli

1) cytowałem ale czy w tym okresleniu było cos zlego??
2) Sprawdziłem a raczej sprawdzilismy

Nessarose

Jeżeli chodzi o mężczyzn to dzielę ich na dwie grupy: pierwsza (czyli 99% facetów) to Ci których się boję, zaś ten jeden biedny procent to Ci których sie nie boję, a powiem więcej: lubię im w ramach rekompensaty za szkody wyrządzone przez ich pobratymców dowalić. Są to najczęściej osobniki skrajnie ograniczone, do których i tak nie dotrze, że ktoś próbuje ich sprowadzić do parteru.
Choć i ostatnio zaniechałam tej praktyki, ponieważ moje kontakty z płcią przeciwną ograniczają się do kontaktu wzrokowego., choć i to zdarza się od wielkiego dzwonu.
Chłopcy z jakiejś przyczyny unikają mojego towarzystwa, nie wiedzieć dlaczego jestem przez nich ignorowana, bodaj wyśmieją mnie od czasu do czasu.
Trudno mi wypowiedzieć się na temat dziewczyn, ponieważ sama jestem przedstawicielką płci żeńskiej, a to utrudnia zadanie. Ale uważam, że dziewczyny też mają swoje „za uszami” Do najczęstszych grzechów należy zbytnia zmienność i wykorzystywanie mężczyzn jako szczebelków w hierarchii społecznej.
Zaś u mężczyzn irytuje osławiona ”męska solidarność”. Prawdopodobnie w większości sytuacji jest zjawiskiem pozytywnym –jednak ja miałam do czynienia z ciemną stroną tej mocy. Jeszcze jedna sprawa, na nieszczęście dotycząca coraz większej grupy mężczyzn. Nie wiem jak to ująć ale najlepiej zilustruje to pewien przykład. Otóż dna pewnego wybrałam się z jedną z koleżanką na bardzo wieczorny spacer. Przez jakiś czas mżyło, ale było ciepło i niespecjalnie nam to przeszkadzało. Jednak po jakimś czasie zaczął padać rzęsisty deszcz, przed którym postanowiłyśmy się schronić pod najbliższym daszkiem. kiedy dobiegłyśmy na miejsce, okazało się, że dwóch kolegów z przystanku, postanowiło dotrzymać nam towarzystwa. Po krótkim, ale jakże majestatycznym przejściu z przystanku do punktu docelowego stanęli przed nami w pełnej krasie. W jednej dłoni dzierżyli piwo, zaś w drugiej po papierosie. Prawdopodobnie czując się panem sytuacji bardziej wygadany próbował nawiązać rozmowę, a jako, że za dawnych czasów uczęszczaliśmy do jednej klasy, uznał, że spoufalanie się będzie czymś naturalnym. Drugi zaś o mniej rozwiniętych zdolnościach oratorskich ograniczał się do miarowego wydmuchiwania dymu papierosowego akurat w moją stronę. Być Mozę i jestem paskudna i powinnam się zachować bardziej kulturalnie, zachować szacunek dla innych kultur i zrozumieć, że siarczyste wiązanki i wydmuchiwanie dymu komuś prosto w twarz to coś naturalnego, jednak z całą swoją perfidią i nieczułym sercem postanowiłam się oddalić pozostawiając ja pożegnanie przykrą uwagę. Jednak nie jestem pewna czy ją zrozumieli. I jeszcze kiedyś ktoś znacznie przekroczył granice dotyku, w dodatku ktoś kogo ledwie znałam i co najgorsze: zrobił to z znienacka.
Dla mnie to było jak najgorsza zniewaga mimo, ze prawdopodobnie miał dobre intencje to zdecydowanie mu nie wyszło.

Buli

Heh. Ale przeciez tacy chłopcy są fajni. Podobno dziewczyny lubią prymitywów Smile

tak słyszałem. Ja nim nie byłem i nie opłaciło mi sie. co do twoich uwag to mysle ze oni faktycznie mogli miec problemy z ich zrozumieniem.

Nessarose

Nie są. Zdecydowanie nie są. Myślę, że tacy chłopcy znajdują swoje żeńskie odpowiedniki, zaś pozostali w miarę ukształtowani, będą sobie szukać kogoś, dla kogo istnieją inne wartości niż pełna lodówka, fajna dupa/koleś przy boku i pseudo-tuningowana fura, bądź żeby było z kim i za co chlać po robocie.

Buli

Fajnie jest pochlać z kims po robocie! ja mam z kim i za co. Alternatywnych form spędzenia czasu po pracy brak. Takie "chlanie" może i najczęsciej jest bardzo owocne w doswiadczenia, dzielenie sie własnymi pogladami i wyciaganie z nich wniosków. Wiem jednak co miałaś na myśli;)

Nessarose

Samego chlania nie neguję, tym bardziej chlania po robocie, w gronie zaufanych ludzi Smile

Buli

No widzisz i odezwała sie w tobie Polka. Witamy w ojczyznie. A jak wiesz nie brak mi tych zaufanych ludzi wiec na jakis wielki brak chlania nie narzekam. Dbaja o mnie!

Nessarose

polka czy nie - człowiek normalny. Przynajmniej częściowo.