O mieszkańcach i dla mieszkańców Starzyna

Nessarose

A wracając do tematu. To jeszcze mi się coś przypomniało. Mnie się tak wydaje, że dziewczyny czasami niepotrzebnie brną w jakieś kalambury i niedomówienia. Tutaj się szczerze przyznam, że sama nie wiem jak ja będę się zachowywać JEŚLI będę kogoś miała i czy sama nie zacznę tak robić.
Być może czasami trza zmusić do zgadywania, żeby se nie pomyśleli, ze wszytko już wiedzą i teraz to będzie z górki i w ogóle fajnie. Ale jeżeli proceder będzie się powtarzał, najwyżej zostaniemy oskarżone o strojenie fochów. Coś gdzieś czytałam, że chłopi mają w części mózgu odpowiedzialną za jakieś emocjonalne sprawy czy coś tam, mniej połączeń nerwowych, niż kobiety i to niby dlatego.
Ja mówiąc szczerze sprawę znam tylko od strony teoretycznej.

A wiedzieliście, że kobiety mają szersze pole widzenia niż mężczyźni? Za to mężczyźni lepiej sobie radzą jeżeli chodzi o dostrzeganie małych, poruszających się obiektów, znajdujących się daleko od nich.

Tak sobie pomyślałam, że chłop myślący jak baba, to nie byłoby dobrze. Baba myśląca jak chłop też nie. Tak że chyba zostaje nam jedynie głęboko westchnąć, bowiem wobec natury jesteśmy bezradni.

Gochol ;)

Ostatnio moje postrzeganie mężczyzny uległo zmianie, uprzedzam jednak, ze tyczy sie to tylko jednego mężczyzny.
Baby -kojarzy mi sie to z Wielkąnocą, słusznie.? Lub z facetem trochę 'nie bardzo'.

Buli

"To jeszcze mi się coś przypomniało. Mnie się tak wydaje, że dziewczyny czasami niepotrzebnie brną w jakieś kalambury i niedomówienia." - zawsze i to wasz największy błąd

Nessarose

Temat odrobinę nieświeży, ale cóż. Wiadomo to już od dawna, Ameryki tutaj nie odkryję, ale jeżeli już dyskutować o wadach i zaletach płci, to istotną sprawą zdaje się być plotkarstwo. Plotkujemy wszyscy, temu zaprzeczyć nie można, nie ma człowieka, który choć raz w życiu, nie obrobił dupy bliźniemu. Jak myślicie która płeć wiedzie prym w tej niezbyt chlubnej konkurencji? Mnie się wydaje, że zdecydowanie prowadzą mężczyźni. Nie wiedzieć czemu stereotyp plotkary i inter-wiejskiej handlary informacjami przylgnął do kobiet, zaś mężczyźni pławią się w glorii szczerych, prostolinijnych i nieskażonych takimi plotkarskimi praktykami. Wiadomo ze u obu płci są plotkarze więksi i mniejsi, ale wydaje mi się, że odsetek tych drugich jest większy u mężczyzn.

Buli

Oj tu sie mylisz. Ja jako przedstawiciel mężczyzn stwierdzam ze owszem plotkujemy ale mniej niz kobiety a przede wszystkim te "plotki" to informacje najczęściej prawdziwe i nie wyśmiewające nikogo(nie zawsze ale w wiekszości przypadków). I nie wmówisz mi tego bo u większości dziewcząt rozmowa polega jedynie na przekazywaniu sobie plotek.

Gochol ;)

Wybacz, ale skąd Ty możesz to wiedzieć.??

Nessarose

Buli

Pamiętaj że ja nie uogólniam. Ja dał bym 2:1 dla dziewcząt. I zwróć uwage ze nie do 0 Wink

Nessarose

To może tak: Dziewczyny może plotkują częściej, ale mniej chamsko, mężczyźni rzadziej, jak cię wezmą na warsztat to nie ma zmiłuj.

Ja także nie uogólniam.
To wychodzi chyba 2:2. Smile

Buli

Pytanie do dziewcząt: Czego kobieta oczekuje po związku z mężczyzną??????? Bo dochodzimy ostatnio do przerażających wniosków........

Gochol ;)

Dziewcząt

Każda kobieta, wydaje mi się, ceni cos innego.
Nigdy nie zastanawiałam się nad tym, czego mogę oczekiwać od mojego partnera.
To przychodziło samo, nigdy nie mówię czego chcę, uważam, ze kochający mnie mężczyzna sam powinien dojść do tego, patrząc chociażby na to jak zachowuję się gdy cos robi ^^
Kurcze, trochę to zagmatwane.
Ale może tak, facet, który mówi, ze zależy je mu na mnie powinien mnie poznać, by bez mojego mówienia odgadywać czego potrzebuję.
Potrzebna jest jego inicjatywa.
Reszta jest 'odkrywana' już w czasie trwania związku. Wtedy mówię co mi się podoba, ewentualnie przeciwnie. To wychodzi samo z się, jak już pisałam na początku.

Nessarose

ano nie wiem, szczerze mówiąc.
Między innymi moja niewiedza wynika z fatalnych zaniedbań w tym obszarze (chociaż zaczynam się zastanawiać, czy te zaległości to faktycznie taki zonk w moim życiu, czy może wręcz przeciwnie). Nie chcę tu wypisywać jakichś wytartych sloganów, żeby ładnie wyglądało a potem okaże sie, że jestem perfidną materialistką i ucieleśnieniem najgorszych cech kobiety. Sie zobaczy.

Buli

Ale ja oczekuje prostej odpowiedzi. Co ma robic jaki ma być - nie jak sie ma zachowywać tylko "Co ma wam dać"

Gochol ;)

W takim razie:
zaufanie - jest to sprawa nadrzędna.!
uczucie - bo tak sie przyjęło.
jak to powiedział osioł: 'daj jej trochę ciepła i juuuż.!' xD
No i właśnie.

Nessarose

Poczucie bezpieczeństwa zdaje mi się być jednym z ważniejszych oczekiwań.