O mieszkańcach i dla mieszkańców Starzyna

Nessarose

Kosz na segregowane odpady, który odnotuje, jak bardzo dbasz o środowisko naturalne. Toaleta analizująca to, co do niej trafia i stawiająca na tej podstawie bieżącą diagnozę twojego stanu zdrowia. Telefon komórkowy, który w razie potrzeby przekaże wszystkie twoje dane pogotowiu ratunkowemu. Wszystkie te wynalazki są znane miłośnikom nowoczesnych technologii, lecz dopiero teraz zostaną zebrane w jednym, zaprojektowanym i zbudowanym od podstaw, mieście. I nieprzypadkowo miasto to powstaje w Korei Południowej. O ile bowiem w Europie Zachodniej czy USA konsumenci są bardzo czuli na punkcie ochrony prywatności, o tyle w Azji te kwestie są mniej istotne. „Korea zwróciła już na siebie uwagę zaawansowanymi technologiami komórkowymi. Teraz – jako pierwsi na świecie – chcemy pokazać, jak wygląda życie w pełni skomputeryzowane” – mówi Mike An, szef projektu Songdo New City. Poligonem dla wynalazków XXI wieku ma być miasto budowane na sztucznej wyspie położonej ok. 60 km od Seulu, w pobliżu międzynarodowego lotniska Incheon. 600-hektarowy teren to pole największej na świecie prywatnej inwestycji budowlanej, której wartość sięgnie 25 mld dolarów. Docelowo ma tam mieszkać 65 tys., a pracować – 300 tys. osób. Koreańskie władze bardzo liczą na przyciągnięcie zagranicznych firm. Dlatego Songdo zostało uznane za strefę wolnego handlu, gdzie podatki będą niższe, biurokracja mniej rozrośnięta, a językiem urzędowym stanie się angielski.

Ukłonem w stronę Zachodu ma też być kompozycja nowego miasta. Oprócz charakterystycznych dla Dalekiego Wschodu wielkich biurowców i apartamentowców ze szkła i stali w Songdo znajdziemy kanały takie jak w Wenecji, duży teren zielony podobny do nowojorskiego Central Parku i dzielnice wzorowane na najpiękniejszych zakątkach Paryża. Do tego szpitale zaprojektowane i obsadzone przez specjalistów z Johns Hopkins University oraz szkoły, nad którymi pieczę sprawować będzie słynny Harvard. Czy to wystarczy, żeby przyciągnąć amerykańskie i europejskie koncerny? Niekoniecznie – dziś, w dobie Internetu i wirtualnych zespołów pracowników, interesy można prowadzić praktycznie z dowolnego miejsca na świecie. Na pewno jednak koreańskie miasto będzie się cieszyło popularnością wśród firm high- -tech, które wreszcie będą mogły przetestować swe produkty na wielkich rzeszach potencjalnych klientów. „Będziemy prowadzić badania marketingowe i etnograficzne, szukać głębszego kontekstu. Każdy mieszkaniec będzie mógł sam określić, jaki jest jego cyfrowy styl życia” – zapewnia John Kim, kierujący projektowaniem miasta.

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Co o tym myślicie? Czy chcielibyście mieszkać w skomputeryzowanym mieście?

Gochol ;)

ciekawe jak wyglądałoby takie życie..? wszędzie komputery. zero naturalności. nie mogłabym tam żyć. tęskniłabym za "nieskomputeryzowanym" powietrzem Smile

Buli

Dla mnie to już jesteśmy za bardzo rozwinięcie pod niektórymi względami

Gochol ;)

jakimi?

Pati

Sztuczne miasto?! O nie! Ziemia i tak jest już bardzo zniszczona. Ludzie wycinają lasy, niszczą piękne łąki. Rozejrzyjcie się dookoła siebie. Ile znajdziecie miejsc gdzie nie widać skutków ludzkiej ręki? Bardzo niewiele! Człowiek powinien robić wszystko by nie doprowadzić do dalszych zniszczeń a nie budować skomputeryzowane miasta. Nasza cywilizacja coraz bardziej się rozrasta...a przyroda ginie. Ginie coś dzięki czemu możemy żyć, żyć na Ziemi.

Gochol ;)

ech, człowiek powinien nic nie robić. wtedy wszystko byłoby dobrze. ale My - ludzie - musimy przecież górować! ech..

Buli

Do Pati: A tak poza tym to uprawiasz jazdę konną a twoim największym marzeniem jest pokój na swiecie. Nie no spoko ale napisałaś swój post jak wypowiedź kandydatki na miss świata.

Nessarose

Gochol ;)

jak już pisałam, nie byłoby powietrza, gdyby wyłączyli prąd Very Happy

tam przecież wszystko jest komputerowe.
co do "naszej miss(y)": tez umiem tak pisać Razz

Pati

Nessarose

Nie chodziło mi z tymi snikersami o dosłowny, odbiór, ale jak wolisz.
Gdy zostaniesz Miss Universum, to będziesz miała okazję rzucić kilka przykrych słów w moją stronę. Za słowa krytyki nie dziękuj - to z głębi serca i w trosce o Ciebie.

Gochol ;)

mówi sie: "chcieć, to móc!" także, jeśli tak bardzo chcesz Naszą Matkę Ziemię, prawda, chronić i oczyszczać, to po prostu to rób! bo, nie wiem czy wiesz, ale: czyny są ważniejsze niż (puste, nieraz) słówka (w dodatku tak oklepane:P).

Buli

Mnisi tybetańscy w ogóle nie mają papierków a wy wy wy..........
Wink

Dlaczego nie możesz walczyć z tym już teraz? Nie musisz od razu sie przywiązywać do drzewa

Gochol ;)

może Pati lubi drzewa..?!

Drysha

no prosze! widzę ze forum ma nawet własną miss Smile

zabawnie! masz fotkę?
a czemu nie żyć w takim mieście? mogłoby być ciekawie Smile